Wystąpienie Senatora w sprawie ustawy budżetowej na rok 2021

Wystąpienie Senatora w sprawie ustawy budżetowej na rok 2021

Senator Sławomir Rybicki zabrał głos w punkcie 1. porządku obrad 20. posiedzenia Senatu: ustawa budżetowa na rok 2021.

WYSTĄPIENIE
11 stycznia 2021 roku
Punkt 1. porządku obrad 20. posiedzenia Senatu: ustawa budżetowa na rok 2021

(…)

Pani Marszałek! Wysoki Senacie!

Jak co roku Komisja Regulaminowa, Etyki i Spraw Senatorskich, zgodnie ze swoimi kompetencjami, opiniowała budżety Kancelarii Sejmu, Kancelarii Senatu, Krajowego Biura Wyborczego i Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej.

Komisja po wysłuchaniu pani minister, szefowej Krajowego Biura Wyborczego, pozytywnie zaopiniowała budżet tego biura. Nie było kontrowersji.

Podobnie było w przypadku rozpatrywania budżetu Kancelarii Sejmu. W krótkiej dyskusji senatorowie zwracali uwagę m.in. na decyzję większości sejmowej. Chodziło o decyzję, która wbrew przyjętym niepisanym standardom i obyczajom zaingerowała w budżet Kancelarii Senatu, pomniejszając budżet pierwotny o kwotę 10 milionów zł, które były przeznaczone na statutowe, zgodne z misją Senatu, środki na opiekę nad Polonią i Polakami za granicą, oraz o kwotę 9 milionów 800 tysięcy zł, które były w budżecie Kancelarii Senatu na wydatki bieżące. To nie jest dobra praktyka. Opiniowaliśmy budżet Kancelarii Sejmu bez retorsji. Mogliśmy również próbować doszukiwać się jakichś niewłaściwych czy ponad miarę wydatków, ale nie zrobiliśmy tego, szanując autonomię Sejmu i dobre obyczaje, aby swoje budżety traktować z powagą.

Najtrudniejszym wyzwaniem była debata senatorów komisji regulaminowej nad budżetem Kancelarii Prezydenta, i to z kilku powodów, przede wszystkim komunikacyjnych. Senatorowie, nowelizując regulamin pracy Senatu, stworzyli możliwość, że w sytuacjach wyjątkowych – podkreślam: wyjątkowych – ministrowie, goście, eksperci mogą brać udział w posiedzeniach w sposób zdalny. Z tego wyjątkowego przywileju skorzystała szefowa kancelarii pana prezydenta, ale w sposób nieprofesjonalny, co spowodowało, że komunikacja z panią minister była – mówiąc bardzo ogólnie – bardzo, bardzo zła. Nie byliśmy w stanie uzyskać odpowiedzi na bardzo wiele pytań. Również wcześniejsze prośby komisji o szczegółowe wyjaśnienia propozycji budżetu Kancelarii Prezydenta, które były niespójne, nietransparentne i często sprzeczne w różnej korespondencji – inne w projekcie budżetu, inne w materiałach nadesłanych do komisji… Tego wszystkiego nie udało się wyjaśnić, bo, jak mówiłem wcześniej, Kancelaria Prezydenta nieprofesjonalnie podeszła do łączności i do komunikacji z Senatem.

Komisja w tej niełatwej sytuacji, mając też na względzie ograniczenia, jakie powinna w trakcie pandemii i kryzysu nakładać na swoje wydatki władza – każda władza, w tym również poszczególne kancelarie – uznała w trakcie prac, że środki, które miały być pierwotnie przeznaczone w Kancelarii Senatu w sposób uzgodniony, również w poprzedniej kadencji… To znaczy, że będziemy starać się, aby środki niezbędne do wykonywania obowiązków przez pracowników kancelarii… aby status tych środków był zbliżony do tego, jaki jest w Kancelarii Sejmu. To była decyzja poza sporem przez kolejne lata, uzgadniana na poziomie międzyklubowym. Ale uznaliśmy, że w okresie pandemii warto dać dobry przykład i te środki powinny pójść na inne cele.

Uznaliśmy też, że budżet Kancelarii Prezydenta… Z uporem, kolejny już rok, w uzasadnieniu powołujecie się na wydatki związane z obchodami setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, a minęło już, dzięki Bogu, 2,5 roku od tego wydarzenia. Po raz kolejny uzasadniacie tym wzrost wydatków na działalność Kancelarii Prezydenta. To jednak przekracza miarę w dzisiejszych czasach, więc uznaliśmy, że w imię interesu publicznego komisja obniży wydatki Kancelarii Prezydenta o 3 miliony i przeznaczy te środki na dofinansowanie działalności Europejskiego Centrum Solidarności.

Wydatki Kancelarii Prezydenta zostały skrojone tak, że mimo pandemii, mimo że oczywiście zmniejszono nakłady na niektóre działania, choćby na podróże pana prezydenta… No, te w kierunku Stanów Zjednoczonych Ameryki będą pewnie ograniczone. Nie chcę się wyzłośliwiać, ale prezydent jest właściwie nieobecny w debacie publicznej, i to od wielu miesięcy. Mimo tak ważnych wyzwań, które stoją przed Polską, był nieobecny podczas kryzysu związanego z debatą o budżecie europejskim, nie zabrał głosu wobec wydarzeń na Białorusi, wobec kolejnego wzrostu podatków czy wreszcie wobec całego kompleksu spraw związanych z niewydolnością służby zdrowia i pandemią. Symboliczne obcięcie tych 3 milionów nie pogorszy znacząco funkcjonowania Kancelarii Prezydenta, a bardzo mocno wesprze działalność ECS, instytucji publicznej, która dofinansowywana jest przez ministerstwo kultury.

Ja wiem, że minister Sellin powie, że ministerstwo wywiązuje się z umowy i przeznacza 4 miliony dotacji na działalność ECS, ale to nie jest wystarczające. W ostatnim czasie ECS funkcjonuje w dużej mierze dzięki środkom, które uzyskuje od społeczeństwa, ze zbiórek publicznych. Myślę, że naszym obowiązkiem jest zadbać o instytucję, która kompetentnie, obiektywnie i, że tak powiem, nowocześnie, profesjonalnie popularyzuje w kraju i, co ważne, za granicą najnowszą historię Polski, historię „Solidarności”, opowiada o przemianach w Europie Wschodniej, przypomina – to jest niezmiernie istotne – Europie i światu, że przemiany w tej części Europy, przemiany niosące ze sobą konsekwencje dla całej Europy, nie rozpoczęły się od upadku muru berlińskiego, tylko od strajku w Stoczni Gdańskiej, od sierpniowego zrywu roku 1980. To jest najskuteczniejsza, najlepsza dyplomacja, która warta jest naszego wsparcia z puli pieniędzy publicznych. No, jako alternatywę mamy np. Polską Fundację Narodową, która ma dbać o markę polską, która dostaje na ten cel ogromne środki z budżetu państwa czy też pośrednio ze spółek Skarbu Państwa, a która z całą pewnością o polską markę nie dba tak dobrze, jak robi to m.in. Europejskie Centrum Solidarności, które poprzez swoją działalność wystawienniczą i edukacyjną, poprzez publikacje i poprzez to, że odwiedzają je co roku setki tysięcy osób, w tym wiele osób z zagranicy, przypomina Europie i światu, że wkład Polski w przemiany europejskie, wkład „Solidarności” w te przemiany, jest najistotniejszy.

Przekazaliśmy te środki, bo rok budżetowy, który się zaczął, to rok ważnych rocznic, które ECS będzie chciało upamiętnić. No, warto udostępniać tę wiedzę poprzez środki przekazu, popularyzować ją na zewnątrz. Zbliża się czterdziesta rocznica wprowadzenia stanu wojennego, zbliża się czterdziesta rocznica pierwszego zjazdu „Solidarności”. Dla ludzi Sierpnia, dla ludzi, dla których wartości sierpniowe i ideały „Solidarności” są ważne, ma to znaczenie. Będzie czterdziesta piąta rocznica powstania KOR, będzie trzydziesta rocznica upadku Związku Radzieckiego, będzie wiele innych rocznic, dlatego w interesie publicznym… Zabieganie o pamięć historyczną, o naszą tożsamość, która przecież budowana jest również na tych ważnych wydarzeniach historycznych, jest naszym obowiązkiem i obowiązkiem państwa polskiego. Te pieniądze będą dobrze wydane i w związku z tym proszę Wysoką Izbę, aby poparła poprawkę, która wspiera ECS kwotą 3 milionów zł kosztem wydatków bieżących Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej. Dziękuję.

Źródło: https://www.senat.gov.pl/prace/posiedzenia/przebieg,553,1.html#mVqaqV6blaKN15JTlXthn2tkUqo

 

Udostępnij treść: