Oświadczenie Senatora w sprawie interwencji policji wobec demonstrantów protestujących 20 lipca pod Sejmem i 26 lipca pod Pałacem Prezydenckim

Oświadczenie Senatora w sprawie interwencji policji wobec demonstrantów protestujących 20 lipca pod Sejmem i 26 lipca pod Pałacem Prezydenckim

Oświadczenie złożone przez senatorów
Jerzego Wcisłę, Mieczysława Augustyna, Marka Borowskiego,
Bogdana Borusewicza, Leszka Czarnobaja, Jarosława Dudę,
Jerzego Fedorowicza, Piotra Florka, Tomasza Grodzkiego,
Macieja Grubskiego, Jana Filipa Libickiego, Wiesława Kiliana,
Kazimierza Kleinę, Bogdana Klicha, Andrzeja Kobiaka,
Grzegorza Napieralskiego, Aleksandra Pocieja, Mariana Poślednika,
Marka Rockiego, Jadwigę Rotnicką, Sławomira Rybickiego,
Waldemara Sługockiego, Grażynę Sztark, Przemysława Termińskiego,
Piotra Wacha, Barbarę Zdrojewską i Piotra Zientarskiego
na 64. posiedzeniu Senatu
w dniu 27 lipca 2018 r.

Oświadczenie skierowane do ministra spraw wewnętrznych i administracji Joachima Brudzińskiego

26 i 20 lipca doszło do brutalnych interwencji policji wobec demonstrantów protestujących przeciwko niszczeniu niezależności sądownictwa.
Protesty i demonstracje są uznaną w demokratycznym państwie formą wyrażania społecznego niezadowolenia. Rolą policji jest zagwarantowanie im maksymalnego bezpieczeństwa oraz przede wszystkim unikanie prowokacji, które mogłyby sprowokować zamieszki. Niestety, widzimy, że policja sama staje się prowokatorem i swoim agresywnym zachowaniem dąży do przekształcenia pokojowych demonstracji w konfrontację władzy ze społeczeństwem.
Wczoraj, 26 lipca pod Pałacem Prezydenckim policja użyła gazu łzawiącego. Licznej grupie demonstrantów – opuchniętych, łzawiących – musiano udzielić pomocy medycznej. Wielu było poddawanych agresywnie dokonywanej akcji legitymowania. W wielu przypadkach zachowanie policji łagodziła dopiero świadomość, że świadkami są parlamentarzyści opozycji.
20 lipca pod Sejmem, podobnie jak wczoraj pod Pałacem Prezydenckim, policja użyła siły wobec demonstrujących. Pobito i poturbowano kilkanaście osób. Wielu osobom musiano udzielić pomocy medycznej, ze szpitalną włącznie. Takie działania policji, ich brutalność i skala nie znajdują żadnego uzasadnienia. Odbie-ramy je jako próbę zastraszenia społeczeństwa przed udziałem w demonstracjach w obronie wolności i de-mokracji. Polakom biorącym udział w protestach przekazuje się w ten sposób ostrzeżenie, że mogą zostać pobici lub odnotowani w policyjnych aktach. Takie zachowania zbyt jednoznacznie przypominają nam działania Milicji Obywatelskiej i ZOMO w czasach PRL choćby podczas demonstracji z okazji 3 maja czy 11 listopada, w święto niepodległości.
Przeciwko brutalizacji policji protestuje coraz więcej środowisk. Otwarty list naukowców i studentów krakowskich został już podpisany przez ok. 2 tysiące osób. Również policyjni związkowcy alarmują i przypominają, że Policja jest „apolityczną formacją i włączanie Policji w polityczną retorykę jest niedopuszczalne”.
My, niżej podpisani, także protestujemy przeciwko używaniu przemocy wobec demonstrantów. Oczekujemy dokładnego raportu, wskazującego, kto rozkazał policjantom agresywnie atakować protestujących i kto wydał polecenie użycia gazu łzawiącego. Dlaczego te działania – podduszanie, bicie, użycie gazów łzawiących – bardziej przypominały chuligańskie wybryki niż profesjonalną ochronę demonstracji?
Czekamy na pilną odpowiedź na te pytania oraz na przywrócenie standardów praworządności w działaniu policji. Polsce i Polakom potrzebna jest policja, która cieszy się zaufaniem, a nie budzi strach w społeczeństwie.

Jerzy Wcisła
Mieczysław Augustyn
Marek Borowski
Bogdan Borusewicz
Leszek Czarnobaj
Jarosław Duda
Jerzy Fedorowicz
Piotr Florek
Tomasz Grodzki
Maciej Grubski
Jan Filip Libicki
Wiesław Kilian
Kazimierz Kleina
Bogdan Klich
Andrzej Kobiak
Grzegorz Napieralski
Aleksander Pociej
Marian Poślednik
Marek Rocki
Jadwiga Rotnicka
Sławomir Rybicki
Waldemar Sługocki
Grażyna Sztark P
rzemysław Termiński
Piotr Wach
Barbara Zdrojewska
Piotr Zientarski

Udostępnij treść: