Dziennik Bałtycki: Pomorscy politycy opozycji domagają się wyjaśnień ws. Funduszu Inwestycji Lokalnych. W drugiej transzy nie przyznano pieniędzy dużym miastom

– Te wydarzenia odcisnęły się piętnem na Polsce i Europie, efektem Grudnia był Sierpień ’80 i jasne postawy mieszkańców Pomorza – mówił Sławomir Rybicki. – Po 1970 roku ówczesna władza karała niepokorne społeczeństwo Pomorza poprzez marginalizowanie. Nie szukam żadnej prostej analogii! Ale rządzenie przy pomocy kija i marchewki nie zadziała w przypadku Pomorzan, którzy wielokrotnie wykazali się rozsądkiem i odwagą. Odczytuję te decyzje finansowe rządu polskiego jako próbę oddziaływania na wyborców, ale też samorządowców, którzy cieszą się zaufaniem mieszkańców Pomorza. Mówię też w kontekście przejęcia grupy Polska Press przez Orlen, czyli w istocie przez rząd, kilkunastu dzienników regionalnych. Uważam, że władza robi to, by wpływać na poglądy wyborców, szczególnie w mniejszych środowiskach. Jestem przekonany, że żadne narzędzie finansowe ani propagandowe nie jest w stanie zmienić trójmiejskiej obywatelskiej świadomości, nie wpłynie to na funkcjonowanie samorządu. Dziękuję dziennikarzom „Dziennika Bałtyckiego” za ich obiektywną pracę i głęboko wierzę, że tak pozostanie – dodał senator KO.

Całość artykuły Dziennika Bałtyckiego dostępna pod linkiem:
https://dziennikbaltycki.pl/pomorscy-politycy-opozycji-domagaja-sie-wyjasnien-ws-funduszu-inwestycji-lokalnych-w-drugiej-transzy-nie-przyznano-pieniedzy

Udostępnij treść: